Czym są olejki eteryczne…?
To ciało lotne w stanie ciekłym. Pod względem chemicznym olejki eteryczne są mieszaniną rozmaitych roślinnych związków chemicznych, jak np: ketony, aldehydy, alkohole, estry, laktony, terpeny, oraz innych związków organicznych C,N S,O,H zawierających azot i siarkę związków o nieprzyjemnym zapachu (aminy, tiole). Są źródłem i podstawą obrony i utrzymania rozwoju roślin. Przyciągają i odstraszają odpowiednie dla nich owady i zwierzęta roślinożerne. Pomagają roślinie regulować systemy życiowe i odpornościowe w ogólnym rozumieniu. Te same olejki eteryczne potrafią działać podobnie dla innych istot żywych – tak ludzi jak i zwierząt.
W aromaterapii** są 2 główne sposoby zastosowań dla czystych, bezpiecznych i nieskażonych w czasie upraw i zbiorów olejków eterycznych:
– aromatycznie*
– na skórę*
Owszem doustnie są proponowane niektóre olejki i kompozycje, ale tylko te wyselekcjonowane i to już nie jest aromaterapia.
Trzeba przy tym zawsze pamiętać, że są to substancje maksymalnie skondensowane. Zanim zastosujesz dowiedz się więcej, poczytaj dostępną na polskim rynku literaturę.
Od momentu zastosowania na skórę, potrzeba około 20 minut by olejek eteryczny pojawił się w każdej komórce twojego ciała. Jest około 100 trylionów komórek w ludzkim ciele (tkanki, płyny, kości), a jedna kropla czystego olejku eterycznego jest tak skondensowana, że na każdą naszą cząsteczkę przypada aż ok 4 cząsteczki olejku eterycznego! Dlatego pomyśl dwa razy zanim posmarujesz się czymś zrobionym tanio i szybko – jakość w tej kwestii gra kluczową rolę.
Każda roślina oddaje inną ilość olejków eterycznych, bo albo produkuje ich więcej, albo ma bardzo, ale to bardzo maleńkie cząsteczki i oddaje niewiele. Myśląc logicznie skoro są takie maleńkie, skoro roślina nie wytwarza ich dużo, to i my możemy używać niewielkiej ilości aby mieć całkiem duży efekt.
Dlatego właśnie więcej, nie znaczy lepiej!
Lepsza jest kropla czystego, autentycznego olejku eterycznego od litra pseudo olejku pozyskanego bez pojęcia, bez skupienia się na jakości, wiedzy choćby o tym, kiedy roślinę warto i należy destylować, kiedy poświęcając się oddaje nam to co najbardziej wartościowe.
Tak jak cenię zioła i rośliny, z których nie pozyskuje się olejków eterycznych, tak po stokroć wolę kroplę olejku eterycznego od 10 kg worków suszu, pozbawionego z upływem czasu, większości dobroczynnych składników.
Fascynującym jest obserwować siebie, zauważać czy olejek eteryczny z jednej rośliny działa tak jak oczekiwaliśmy, czy może lepiej jest zastosować perfekcyjną kompozycję… Kompozycje w Young Living powstawały przez lata, początkowo wyłącznie na potrzeby własne Garego, potem na prośbę rodziny, potem przyjaciół i tak już zostało. Popatrz na kompozycje olejków eterycznych takie jak Valor, Abundance, Awaken, Purification, Stress Away, Cool Azul etc etc.
Na czym polega niepowtarzalność olejków eterycznych Young Living…? Na braku kompromisu jeśli chodzi o czystość upraw, począwszy od stanu ziemi, ziarna, przez uprawę, zbiory i destylację, kontrole powietrza gleby, deszczu, po zakręconą butelkę.
To odpowiednio dobrane olejki eteryczne z roślin uprawianych według zamkniętego procesu Seed to Seal (znanych jest 7 z 22 punktów kontrolnych, reszta jest tajemnicą handlową).
D. Gary Young miał węch i czucie wibracji o jakie nie jest łatwo w naszych czasach. W branży winiarskiej taki węch chcieliby mieć najwybitniejsi sommelierzy. Skąd taka umiejętność u drwala? Talent wrodzony to jedno, głęboka i szczera wiara w Boga to drugie, a także miłość do ludzi oraz wyćwiczony przez lata aparat węchowy to główne klucze. Gary miał nos wyczulony nie tylko na rozróżnianie zapachu roślin, ale też czasu w jakim były destylowane, czy za wcześnie czy za późno, czy na szybko czy spokojnie, o niechcianych dodatkach, by olejków w sposób nienaturalny było więcej nie wspominając.
Niemal 30 lat praktyki i doświadczenia w bezpośrednim kontakcie z naturą, kontrolowane na bieżąco źródła takie jak gleba, nasiona, deszcze. Olejki testowane na miejscu w podstawowym laboratorium i potem w najnowocześniejszym laboratorium, wcześniej jeszcze na polach uprawnych. Wiedza niesamowita, poszerzana na wielu płaszczyznach od chemicznej przez medyczną, przez ludową w różnych kulturach na świecie. Przez takie życie blisko natury i dobra ogółu Gary powiedział kiedyś: „Sen jest przereklamowany 😉 a życie jest zbyt krótkie i zbyt interesujące aby je przespać.” On był tym, którego o świcie moglibyście spotkać na środku pól czy lasów. On był tym, który w największym upale lub w -40 stopniowym mrozie był do ostatniej chwili obecny przy destylacjach. O świcie, w południe i o północy – bo niektóre rośliny wymagają właśnie takich warunków by dać nam olejek eteryczny największej mocy.
Zdjęcie powyżej zrobiono Garemu znienacka. Nocą, kiedy była pierwsza destylacja w nowo-otwartej farmie Northern Lights Gary Young siedział sobie i pilnował czy wszystko jest tak jak trzeba. Nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie fakt, że było strasznie zimno -40 C, a wszyscy pracowali przy zbiorach od samego rana i w tym samym czasie siedzieli na pogaduszkach w ciepłym domku, a Gary z olejkami z czarnego świerku w destylarni.
Nie ważne czy aromat nadaje się na perfumy, ważne jak działa <3.
Jak niesamowicie różni się też działanie kompozycji tworzonych przez D. Gary Young? Mówi się że łączyć należy 3-5 olejków na raz. On owszem połączył 4, 5, 6 i więcej olejków eterycznych z pojedynczych roślin [jak najpopularniejsze od dziesiątek lat: Valor, Thieves, White Angelica] do wręcz 5 bardzo bogatych kompozycji złączonych z kilkudziesięciu różnych roślin w jedną kompozycję [jak ulubiony przez wielu wpływający na jasność postrzegania otoczenia wokół nas: Awaken].
Próbowanie i łączenie olejków w domu, do wanny czy do dyfuzora jest wskazaną i polecaną fajną metodą – proszę bardzo, jednak bez przygotowania i wiedzy nazywajmy te nasze mikstury mieszankami, bo do sprawdzonych kompozycji jest im trochę daleko.
Proporcje, temperatura łączenia olejków eterycznych o różnej strukturze molekularnej (niewidoczne gołym okiem subtelne sprawy, a jakże istotne w tym czy olejki się połączą i czy zadziałają wspierająco czy nie), powód dla którego powstaje taka kompozycja też ma znaczenie.
Nie bez przyczyny na dzień dzisiejszy, mimo dziwnej zazdrości i niechęci większości władz do naturoterapii ziołowej, niemal 5 milionów ludzi na świecie używa tych właśnie olejków eterycznych i produktów na ich bazie każdego dnia. Nie ma kompromisów – jeśli jakość ma znaczenie, bo w Young Living ona jest na piedestale!
* Jakość ponad wszystko! Świadomość tego co masz w rękach, jak to jest pozyskiwane, jakie są wartości producenta w kwestii jakości – pozwala Ci podjąć decyzję – czy zechcesz i czy możesz bezpiecznie wziąć olejki eteryczne doustnie (nie wszystkie się do tego nadają), czy posmarujesz tym swoje ciało (przeczytaj BHP) i co najważniejsze: czy będziesz tym oddychać, wiedząc że nie tylko zapach ale i te maleńkie cząsteczki wpływają na działanie Twojego mózgu!?
Co chcesz sobie dostarczyć?
Chcesz uzdatnić powietrze wokół siebie? Chcesz prawdziwej mocy natury? Czy tylko „pseudo mocy” pachnących syntetyków „identycznych z naturalnymi” (o zgrozo)? A może lubisz trojany – czyli pachnie, ma nazwę ale ne działa…